Hit The Body Shop - olejek z drzewa herbacianego
Z zakupami w tym sklepie czekałam dosyć długo. Wszystko przez ceny. Nie znałam ich produktów, więc nie wiedziałam, czy kosmetyki są tych cen warte.
Pewnego dnia odkryłam że TBS zorganizował promocję -40%. Nie było lepszej okazji. W ten sposób stałam się posiadaczką kilku nowych kosmetyków, które ciągle testuję. Wśród nich znalazły się dwa z serii przeznaczonej dla cery z problemami. Sama taką mam, więc wybór był oczywisty.
Jednym z produktów jest lotion na noc, ale o nim napiszę innym razem. Tym razem chciałabym się skupić na słynnym olejku z drzewa herbacianego. To w zasadzie produkt, który skusił mnie na zakupy w tym sklepie. Słyszałam o nim wiele dobrego.
Chwile po otwarciu paczki olejek był już na mojej twarzy. Największe problemy mam w okolicach brody, więc to na niej się skupiłam.
Olejek stosuję dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Na pewno nie mogę mu odmówić działania wysuszającego. Nawet bardzo, przez co muszę uważać przy stosowaniu i dodatkowo nawilżać skórę. Faktem jednak jest, że z niedoskonałościami radzi sobie świetnie. Może być najlepszym pomocnikiem w walce z nimi, pod warunkiem, że będziemy użytkować go z głową.
W internecie można znaleźć wiele pomysłów na ten olejek. Można dodać kilka kropel do kremu, do szamponu (łupież, przetłuszczanie), czy zmieszać z wodą tworząc w ten sposób mieszankę do tonizowania twarzy. W zasadzie jedyne do czego mogę się przyczepić, to zapach. Jest dosyć charakterystyczny i akurat mi nie przypadł on do gustu. Ale ja mam wybredny nos jeśli chodzi o kosmetyki, więc nie ma co się sugerować :)
Warto dodać, że olejek nie jest 100% olejkiem z drzewa herbacianego. Oprócz niego w składzie znajdziemy substancje zapachowe, czy substancje usuwające zanieczyszczenia z naszej skóry. Mimo, że jestem fanką kosmetyków naturalnych to mi wcale nie przeszkadza. Jedyne, czemu można się przyjrzeć to polysorbate 20, bo u niektórych może działać komendogennie.
Podsumowując: na chwilę obecną jestem zadowolona, jednak nie aż tak żeby płacić w cenie regularnej 8f/10ml. Produkt działa zgodnie z opisem, jednak kusi mnie wypróbowanie czystej wersji olejku i prawdopodobnie ten czysty olejek bez dodatków wygra.
Znacie ten olejek? A może polecacie inne hity z The Body Shop?
Tego olejku nie znam, ale jestem fanką maseł z TBS :) Ostatnio przywiozłam sobie niemały zapasik ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy olejek, tylko cena :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!
Produkt ciekawy, ale niestety nie znam :/
OdpowiedzUsuńSłyszałam o dobroczynnych właściwościach tegoż olejku, aż dziwię się że jeszcze nie zagościł w mojej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli możesz kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki;*
Nie znam jeszcze tego olejku, ciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńWszędzie ostatnio polecają olejki a ja żadnego nie mam :)
OdpowiedzUsuńTego olejku nie znam, tak naprawdę dawno niczego nie używałam z TBS.
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńNie znam niestety :) Z TBS kocham miłością bezgraniczną masła :))
OdpowiedzUsuńbardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMam w domu olejek z drzewa herbacianego marki Organique i nie raz już mi sie przydał. Mnie zapach akurat nie przeszkadza, jest intensywny i charakterystyczny, ale dla mojego nosa dość przyjemny.
OdpowiedzUsuńhehe dokładnie kilka dni temu kupiłam ten olejek :D
OdpowiedzUsuńZ drzewa herbacianego oleju jeszcze nie miałam, ale ogólnie lubię oleje :)
OdpowiedzUsuńOj jak ja dawno nie kupowałam takich olejków. Z dobre parę lat minęło.
OdpowiedzUsuńTego konkretnego olejku nie znam, ale ogólnie czysty Olejek z drzewa Herbacianego bardzo mi pomógł z problemem Onycholizy na paznokciach, która wyszła mi po uczuleniu na hybrydy. Olejek herbaciany to genialny produkt :) Niestety w czystym olejku zapach jest meeega mocny, ale działanie jest wynagrodzeniem za jego wąchanie :>
OdpowiedzUsuńcena trochę sroga...
OdpowiedzUsuńPromocyjna lepsza. Chociaż juz wyhaczylam czysty olejek za 2f, wiec jest niezła alternatywa. Zobaczymy jak działanie.
UsuńJestem bardzo ciekawa recenzji serum na noc, bo chciałam je kupić i wybrałam niestety krem na dzień. Mam czego żałować? :)
OdpowiedzUsuńJa za to nie wiem jak działa krem na dzień, bo nie mam porównania ;)
UsuńNocny moim zdaniem jest ok. Jednak dla mnie nie nadaje sie do codziennego stosowania, bo wysusza trochę. Wiec dwa dni herbatka, dzień sylveco brzozowy. I ten system funkcjonuje niezle i swoje zadanie wykonuje.
Nie znałam wcześniej tego produktu. ;)
OdpowiedzUsuńja mam innego producenta i jest super:)
OdpowiedzUsuńLovely. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
Ja miałam z tej serii zdaje się korektor..
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu, w ogóle z The Body Shop nie miałam jeszcze nic, chyba pora to zmienić wkrótce :)
OdpowiedzUsuńTeż posiadam skórę z problemami, a olejek oglądałam kilka razy, tylko innych firm. Boję się jednak trochę tego wysuszenia :)
OdpowiedzUsuńplanuje nabyc:)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :) Olejek z drzewa herbacianego jest jednym z nielicznych olejków eterycznych które można bezpiecznie czysto stosować ( resztę trzeba rozcieńczać). Fajnie działa punktowo na wypryski, ja jednak najbardziej lubię dodatek olejku do maski z glinką
OdpowiedzUsuńMiałam, i z Oriflame też, faje produkty:)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię.
OdpowiedzUsuńU mnie obecnie olejek z drzewa herbacianego trafia do mycia podłogi ;)
OdpowiedzUsuńchętnie poznałabym się bliżej z tym olejkiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam MARCELKA :)
Bardzo lubię markę TBS.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Obserwuje.
Z chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń