GlossyBox UK / marzec
W moje ręce wpadło właśnie marcowe wydanie GlossyBox UK. Pierwsze wrażenie to raczej buczenie, ale przy bliższym zapoznaniu jestem pewna, że 4/5 kosmetyków na pewno będzie w użyciu, a to całkiem niezły wynik.
Bardzo się cieszę, że w pudełku znalazł się produkt pielęgnacyjny za którym aktualnie się rozglądam. Samo to sprawiło, że beauty box w tym miesiącu był opłacalny.
Pierwszy z produktów, który wpadł mi w oko to ten z thisworks. Firmę znam z ich sprayu ułatwiającego zasypianie, więc kosmetyk do twarzy trochę mnie zdziwił. Jednak jestem go bardzo ciekawa, bowiem oferuje on odświeżenie i pozbycie się efektu zmęczonej cery, ale też sprawdza się jako primer.
Drugą rzeczą była paletka cieni i róży ze Sleeka. O tym kosmetyku wiedziałam wcześniej, ponieważ mogłam wybrać, która kolorystyka będzie mi odpowiadać. Jestem bardzo przewidywalna, bo pozostałam przy moich ulubionych brązach i neutralnych szarościach. Za jakiś czas pewnie pojawię się z postem, który o paletce powie więcej.
Krem na dzień marki Figs & Rouge. Jest to marka kompletnie mi nie znana, ale chętnie wypróbuję. Uwielbiam wszystkie kosmetyki, które potrafią porządnie i na długo nawilżyć skórę. Tutaj producent takie obietnice zamieszcza, więc pozostaje nadzieja, że nie są to puste słowa.
Czwarty produkt, krem pod oczy marki oOlution, to właśnie ten kosmetyk o którym wspominałam w związku z poszukiwaniami. Wegański, nie testowany na zwierzętach, podobno w 100% naturalny. Posiada w sobie 65 organicznych składników, które pomogą nam zlikwidować obrzęki i uzyskać efekt wypoczętego oka. Skład wygląda na prawdę interesująco i sprawia, że już nie mogę się doczekać pierwszych efektów.
Ostatnim produktem jest baza do stylizacji włosów got2be. Jest to kosmetyk zupełnie nie trafiony, bo z takich rzeczy dotychczas nie korzystałam. Jednak z drugiej strony mam ochotę sprawdzić, czy będzie potrafił utrzymać zrobioną fryzurę w takim stanie jak ją sobie zaplanowałam. Jeśli tak nie wykluczam, że od czasu do czasu jednak z niego skorzystam.
Jak podoba Wam się marcowa edycja glossybox? Znaleźlibyście tu coś dla siebie?
paletka wydaję się super! z niecierpliwością czekam na post o niej!:)
OdpowiedzUsuńmalusiawerusia.blogspot.com
hmm paletka psoko
OdpowiedzUsuńhehe wszyscy ją chcą;D
Usuńo luduuuu cuda ze Sleeka!
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy mnie zainteresował:)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty! paletka ze Sleeka wygląda genialnie ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się ten krem pod oczy. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Paletka najlepsza z całego pudełka.
OdpowiedzUsuńkuszą mnie produkty Sleeka
OdpowiedzUsuńŚwietny box ;*
OdpowiedzUsuńhttps://xthy.blogspot.com/
Paletka wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńta paletka genialna :-) ogólnie ciekawa zawartość pudełeczka.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuje :-)
Ale świetnie zapowiada się ta paletka <3
OdpowiedzUsuńProdukt do wlosow pewnie oddalabym mamie ;)
OdpowiedzUsuńTa paletka że Sleeka jest super, ja byłabym z takiego boxa zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna zawartosc :)
OdpowiedzUsuńi mi się paletka spodobała:)
OdpowiedzUsuńFrancuska wersja była bardzo podobna! Po oOlution niestety nie zaobserwowałam żadnych efektów, a pokładałam duże nadzieje w tym produkcie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
paleta super
OdpowiedzUsuń